Od dłuższego czasu gracze z niecierpliwością czekali na informację o następnych krokach Techlandu, szczególnie po wielkim sukcesie Dying Light 2: Stay Human. To oczekiwanie właśnie się kończy, ponieważ Paweł Marchewka, właściciel firmy Techland, opowiedział o planach na najbliższą przyszłość.
Paweł Marchewka, jeden z najbogatszych Polaków, laureat wielu nagród, w tym Nagrody im. Jana Wejcherta przyznawanej przez Polską Radę Biznesu, właściciel i założyciel Techlandu, rodzimego giganta w świecie gier komputerowych, udzielił wywiadu magazynowi Brief.
W trakcie rozmowy z wrocławskim biznesmenem poruszone zostało kilka bardzo interesujących tematów, szczególnie dla fanów gier komputerowych. Najbardziej wyczekiwanym była przyszłość Techlandu po światowych sukcesach jakie przyniosły mu Dying Light oraz druga odsłona serii. czyli Dying Light 2: Stay Human.
Pierwsze pytanie do Marchewki było o to, dlaczego postanowił spełniać się w produkcji gier. Odpowiedź był prosta, pasja. Miliarder podkreślił wielką rolę pasji w tym jak działa, co robi i co go motywuje. Jego pełne pasji podejście jest znane w świecie game devu, ponieważ Marchewka słynie ze swojego zaangażowania w proces tworzenia gier.
Drugie pytanie za to było bardziej ogólne. Dlaczego Polacy odnajdują się w świecie gier? Co nas wyróżnia? Odpowiedź na pewno ucieszy wszystkich aspirujących deweloperów gier: “Prosta odpowiedź, to nasze wysokie umiejętności IT. Ale w gamingu to za mało – tutaj trzeba też wielkich pokładów kreatywności, otwartej głowy, szukania nowych dróg.” To znaczy, że Polacy mają naturalny talent do technologii informatycznej!
Trzecie pytanie było najbardziej interesujące. Po sukcesie jakim było Dying Light 2, wielu może zastanawiać się, co dalej? Co czeka Techland w najbliższym czasie? Otóż Paweł Marchewka rozwiewa wątpliwości. Techland będzie kontynuował podróż wytyczoną już ścieżką. Będzie, cytując Marchewkę: “więcej tego samego, tylko jeszcze lepiej.” Świetne wieści dla wszystkich fanów gier komputerowych! Teraz tylko nic, jak czekać na kolejne tytuły autorstwa Techlandu i trzymać kciuki za powtórzenie sukcesu marki Dying Light.
Kolejne pytania były bardziej prywatne i nie miały większego znaczenia dla entuzjastów gier, jednak wszystkich zainteresowanych zachęcamy do przeczytania wywiadu u źródła, czyli na stronie magazynu Brief.