Dziś bez dostępu do Internetu i sieci Wi-Fi ciężko wyobrazić sobie codzienne funkcjonowanie. Dlatego wybór odpowiedniego routera do naszego domu ma bezpośredni wpływ na komfort naszego życia. Ważne jest, aby urządzenie działało sprawnie i pozwalało cieszyć się bezproblemowym surfowaniem w sieci.
Zatem jaki router będzie najlepszy? Po prostu taki, który będzie spełniał nasze oczekiwania względem funkcji, siły sygnału oraz prostej konfiguracji. Dodatkowym plusem byłaby też możliwość ograniczenia dostępu do sieci młodszym domownikom oraz stworzenie odrębnej sieci, np. dla gości.
Nie ukrywajmy - nie bez znaczenia jest także cena. Wybierając domowy router, warto skupić się na funkcjach, z których rzeczywiście będziemy korzystać, aby nie wyrzucać pieniędzy w błoto.
Jak nie przepłacić za router?
Zastanówmy się najpierw, czego tak naprawdę potrzebujemy. Na rynku jest ogromny wybór urządzeń, a za każdą nowinkę musimy dopłacić ekstra. Jednak czy na pewno jest nam to wszystko potrzebne, tak jak próbują wmówić to producenci?
Jedną z takich dodatkowych funkcji jest pakiet smart home (inteligentny dom) - zdalny monitoring sieci domowej, którym możemy sterować ze sparowanych z nim urządzeń. Jest to niewątpliwie wygodne, jednak nie jest niezbędne. Przykładowo w tego typu routerze moglibyśmy z poziomu smartfona odłączyć dziecku internet w wybranych godzinach.
Za kolejny bonus uważa się również obsługę sieci Wi-Fi w standardzie 802.11 ac. Warto mieć jednak na uwadze fakt, że nawet taki router, który oferuje przesyłanie danych z prędkością do 900 Mb/s, nie będzie w stanie przyspieszyć naszego 50 Mb/s łącza Internetowego. Owszem, na pewno zyska sama prędkość sieci domowej, która będzie oparta na takim urządzeniu, jednak posiadanie standardu ac w samym routerze w niczym nam nie pomoże. Aby osiągnąć maksymalną prędkość, wymagany jest również kompatybilny moduł sieciowy w urządzeniu klienckim. Zatem jeśli nie posiadamy smartfonu wysokiej klasy lub drogiego ultrabooka, dopłacanie za standard ac będzie mijało się z celem.
Do jakich funkcji jeszcze dopłacimy? Producenci oferują nam routery z modemem ADSL2+ oraz VDSL. Ich zakup jest uzależniony od dostarczanego przez naszego operatora Internetu w danej technologii (np. Netia, Orange). W przypadku kablówek takich jak UPC wystarczy router posiadający port Gigabit LAN. Na rynku znajdują się również modele, które obsługują USB 3G oraz 4G LTE. Można wyodrębnić także routery z wbudowaną bramką VolP przeznaczoną dla telefonii internetowej.
Jak widać, mamy możliwość skorzystania z wielu funkcji, jednak nie warto wyrzucać pieniędzy w błoto i wybrać model posiadający takie udogodnienia, które faktycznie będziemy potrzebować.
Co zaczyna być standardem w routerach?
Obecnie Wi-Fi w standardzie 802.11b/g/n oferują niemal wszystkie routery. Nie powinniśmy już nawet dopłacić za model Dual Band 802.11a/b/g/n. Taki router oferuje większą przepustowość łącza oraz lepszy zasięg, ponieważ pracuje w dwóch pasmach - standardowym 2,4 GHz i dodatkowym 5 GHz. Istotne jest, aby umożliwiał również jednoczesną transmisję danych na obu pasmach.
Co nam to daje? Nawet jeżeli router Dual Band nie będzie miał wpływu na samą prędkość przesyłania danych, to na pewno zwiększy komfort np. mieszkańcom bloków, gdzie wokół działa dużo sieci Wi-Fi. Pomoże w tym właśnie przełączenie się na nie tak popularne pasmo 5 GHz.
Pomijając najtańsze modele, większość obecnych na rynku routerów oferuje co najmniej jeden port USB Host. Umożliwia to podpięcie do routera dysku przenośnego - pliki zostają wtedy udostępniane w lokalnej sieci. To tańsza alternatywa domowego serwera NAS. Ciekawa jest także funkcja Print Server, umożliwiająca podłączenia do routera drukarki USB.
Również standardem staje się wsparcie technologii sieciowej DLNA, pozwalające dzielić multimedia w ramach sieci domowej. Posiadanie przez naszego routera certyfikatu DLNA sprawia, że na poziomie warstwy sieciowej wszystkie urządzenia podłączone do sieci Wi-Fi zgodne z DLNA, mogą się ze sobą komunikować bezpośrednio. Przykładem może być odtworzenie filmu na telewizorze, który był zapisany w pamięci telefonu.
DLNA jest zatem bardzo ciekawym dodatkiem, w dodatku nie wymaga szczególnych konfiguracji, co jest znacznym ułatwieniem dla użytkownika.
Warto również wspomnieć o tym, co producenci routerów zaczynają wprowadzać także w niedrogich modelach. Mowa o standardzie WPS, który ułatwia dołączanie do sieci domowej kolejnych urządzeń. Zazwyczaj na obudowie routerów obsługujących WPS jest dodatkowy przycisk, którego naciśnięcie automatycznie skonfiguruje połączenie, bez konieczności wpisywania hasła do przyłączanego dodatkowego urządzenia.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Za sprawdzony i bezpieczny uważa się protokół WPA2, który dziś wspiera praktycznie każdy nowo kupiony router. Zapewnia on odpowiedni poziom szyfrowania przede wszystkim dla sieci domowej, a większość producentów oferuje jako domyślne ustawienie w trakcie pierwszej konfiguracji routera.
Dodatkowym zabezpieczeniem może być również lista dopuszczalnych adresów MAC, czyli specjalnych numerów modułów sieciowych, mogących połączyć się z siecią Wi-Fi. Również i w tym przypadku możemy wprowadzić takie zabezpieczenie w praktycznie wszystkich modelach routerów.
Będąc w temacie bezpieczeństwa, warto pomyśleć nad samym surfowaniem w sieci, a więc jak przy okazji wybrać router, który umożliwia połączenie z siecią VPN. Wybierając router z obsługą VPN, będziemy mogli zabezpieczyć wszystkie urządzenia podłączone do sieci WiFi za jednym zamachem, bez potrzeby instalowania VPN-a na każdym z nich.
Producenci, chcąc wyjść naprzeciw oczekiwaniom każdego klienta, oferują również routery pozwalające ustawić kontrolę rodzicielską lub wydzielić dodatkową sieć Wi-Fi dla gości.
Jest to na pewno droższe rozwiązanie, niemniej jednak stanowi ciekawy dodatek dla wymagających.
Co ma wpływ na zasięg routera?
Większość routerów posiada zamocowane na stałe anteny zewnętrzne lub wewnętrzne. Na ich liczbę na wpływ model oraz zakres obsługiwanych częstotliwości.
Pomimo tego, że najczęściej większa ilość anten oferuje większą siłę sygnału, to tak naprawdę również urządzenia klienckie mają na to wpływ, np. karta sieciowa w laptopie.
Dlatego, zamiast dopłacać do routera, warto rozważyć zakup wzmacniacza sygnału Wi-Fi, który dodatkowo można umieścić w miejscu, gdzie niekoniecznie moglibyśmy umieścić router.
Co jest kluczem przy wyborze routera?
W bezproblemowej pracy routera ważny jest oczywiście hardware, ale przede wszystkim oprogramowanie, czyli software. Nierzadko to właśnie ten starszy i sprawdzony sprzęt okazuje się bardziej niezawodny, niż wchodzące na rynek nowinki. Pamiętajmy, że routery "starzeją" się znacznie wolniej niż smartfony. Warto zwrócić jednak uwagę, czy do danego urządzenia stale rozwijane jest oprogramowanie.
Autor: Krzysztof / Top VPN — o bezpieczeństwie w sieci i usługach VPN.