Konrad Bryliński: Wymagania dotyczące stłuczki szklanej dla produkcji szkła płaskiego są bardzo restrykcyjne. Co do zasady – surowiec, który do nas dociera, powinien być pozbawiony jakichkolwiek zanieczyszczeń. Właściwie powinno to być tylko potłuczone szkło płaskie, w dodatku posegregowane gatunkami/kolorami. Obecnie w całość stłuczki zewnętrznej zaopatrujemy się za pośrednictwem recyklerów, którzy powinni być gwarantem jakości oferowanego towaru. Polscy dostawcy stłuczki szklanej do produkcji szkła płaskiego pozyskują ją dla linii Float głównie z rynku pre-consumer (zakłady przetwarzające szkło), gdzie ryzyko wystąpienia zanieczyszczeń jest relatywnie niskie. Jakość dostarczanej do nas stłuczki szklanej weryfikujemy, poddając ją kontroli wizualnej w trakcie dostawy oraz podczas załadunków surowca do silosów dziennych, gdzie na taśmociągach zamontowane są silne magnesy stałe oraz detektor metali, co chroni proces produkcyjny przed groźnym w skutkach zanieczyszczeniem metalami. W przyszłości, kiedy będziemy pozyskiwać i przetwarzać szkło z rynku post-consumer, a więc z rozbiórek czy renowacji budynków, ryzyko występowania zanieczyszczeń będzie na pewno wyższe, chociażby związane z występowaniem innych odpadów remontowych, np. gruzu. W takim przypadku niezbędna będzie rozbudowa systemu detekcji o detektory optyczne pozwalające na wychwycenie tego typu zanieczyszczeń, jak wspomniane kamienie czy też ceramika lub porcelana, które w skutkach są równie niebezpiecznie, jak zanieczyszczenia metalowe. Pierwsze linie tego typu, przeznaczone do weryfikacji jakości oraz doczyszczania stłuczki z rynku post-consumer, powstały już w naszej Grupie w zakładach we Francji oraz Rumunii.
4. Produkcja w oparciu o GOZ i recykling stłuczki szklanej to jeden z ważniejszych kroków Saint-Gobain na drodze do osiągnięcia neutralności klimatycznej. Jak przedstawia się strategia zwiększania zużycia stłuczki, opracowana przez Grupę?
Katarzyna Kordus: Cele zostały sprecyzowane bardzo jasno – średni udział stłuczki w wytopie dla linii Float w zakładach Saint-Gobain powinien sięgać co najmniej 50% do 2050 roku, 25% surowca ma pochodzić z rynku pre-consumer (stłuczka pochodząca od przetwórców szkła), 10% z rynku post-consumer (stłuczka poużytkowa), zaś pozostały odsetek stanowić będzie stłuczka własna (generowana na miejscu w zakładzie). W naszej strategii wyznaczyliśmy również cel pośredni na 2030 rok, jakim jest wykorzystanie stłuczki szklanej do produkcji szkła na poziomie 40%, w tym 20% surowca z rynku pre-consumer i 5% z rynku post-consumer.
Konrad Bryliński: Aby osiągnąć te cele będziemy kontynuować naszą politykę współpracy z recyklerami na rynku lokalnym, starając się pozyskiwać od nich jak największe ilości stłuczki wysokiej jakości. Dużo trudniejszym wyzwaniem, które z pewnością zdeterminuje nasze działania w najbliższym czasie, będzie skupienie się na rynku post-consumer, który w Polsce dopiero raczkuje. Prognozy i analizy dotyczące dostępnych wolumenów w perspektywie kilku lat są bardzo optymistyczne.
5. Biorąc pod uwagę udoskonalanie technologii wytwórczych, jak przedstawia się przyszłość procesu wytopu szkła w duchu low-waste w zakładach Saint-Gobain?
Katarzyna Kordus: W obliczu wyzwań środowiskowych, z jakimi przychodzi się mierzyć producentom i konsumentom, świat zmienia się bardzo dynamicznie. Jesteśmy świadkami ogromnego postępu technologicznego, dlatego z założenia nie możemy wykluczyć powstania zupełnie nowej technologii produkcji szkła płaskiego, która zdominuje rynek – podobnie jak miało to miejsce z technologią Float, wynalezioną w latach 50-tych ubiegłego wieku. W perspektywie kilku najbliższych lat, bazując na obecnych metodach produkcyjnych i przy konsekwentnej realizacji założeń strategii Saint-Gobain Grow&Impact, nasze główne działania skupiać się będą na maksymalizacji udziału stłuczki oraz pozyskiwaniu energii wykorzystywanej w całym procesie wytwórczym z OZE. Podjęliśmy już pierwsze kroki w tym kierunku, m.in. podpisując długoterminową umowę na pozyskanie energii elektrycznej z farm wiatrowych od firmy Tion Renewables AG czy też uruchamiając na skalę przemysłową produkcję szkła bazowego ORAÉ, które dzięki wykorzystaniu 70% stłuczki i energii pochodzącej w całości ze źródeł odnawialnych (łącznie z biometanem wykorzystywanym do wytopu) jest produktem o zredukowanym śladzie węglowym. Do tych osiągnięć należy dodać również pierwszą na świecie bezemisyjną kampanię produkcyjną szkła tzw. „zero carbon”, która miała miejsce w maju tego roku w Saint-Gobain Glass w Aniche we Francji. O sukcesie zadecydowało właśnie wykorzystanie 100% stłuczki szklanej, 100% zielonej energii produkowanej z biogazu oraz zdekarbonizowanej energii elektrycznej.
Konrad Bryliński: W perspektywie średnioterminowej z kolei będziemy mieli z pewnością do czynienia z hybrydyzacją pieców i wanien szklarskich. W nowych typach znacząco wzrośnie udział energii elektrycznej w procesie wytopu szkła – będzie to jednak energia pochodząca w dużej mierze z OZE. Choć na chwilę obecną trudno wyobrazić sobie całkowite wyeliminowanie gazu w procesie produkcyjnym, z pewnością w przyszłości będzie go można zastąpić innym eko-gazem lub wodorem. Nasze zespoły R&D już pracują nad koncepcją nowoczesnych, „zielonych” pieców i mamy nadzieję, że wkrótce tego typu innowacje zagoszczą w hucie szkła w Dąbrowie Górniczej. Nasze ostatnie inwestycje i sukcesy odnoszone na polu zrównoważonej produkcji pokazały, że jesteśmy na dobrej drodze do dekarbonizacji naszych zakładów dla dobra planety i ludzi.