Porady
Typografia
  • Najmniejsza Mała Średnia Większa Największa
  • Obecna Helvetica Segoe Georgia Times

Jako właściciel jednoosobowej działalności gospodarczej nauczyłem się, że w biznesie najtrudniejsze jest zdobycie klienta. No i płacenie podatków — ale to swoją drogą. Moim głównym sposobem na znajdowanie zleceń jest zgłaszanie się na portalach z ogłoszeniami oraz branie udziału w przetargach. I uważam, że wychodzi mi to całkiem nieźle. Potrafię samodzielnie przygotować dobrze wyglądającą i, przede wszystkim, działającą ofertę handlową. Nie wspieram się żadnymi automatyzującymi programami, bo ogarniam zarówno marketing, jak i tworzenie grafik. Jednak wczoraj natknąłem się na darmowy program do tworzenia ofert SCCOT. Pierwsze, co pomyślałem, to: “skoro darmowe, to nie może być dobre”. Ale ciekawość dała za wygraną. Jak było w rzeczywistości? Chętnie opowiem.

aykrxkveh1w7m55

Najpierw odwiedziłem stronę internetową SCCOT

Pierwsze wrażenia na plus: witryna SCCOT okazała się estetyczna, bogata w treść, ale przy tym nadal czytelna. Choć osobiście postawiłbym na bardziej stonowane i mniej jaskrawe kolory — jednak to kwestia gustu.

Zapoznanie się z całą stroną główną zajęło mi około 5 minut. Jak już mówiłem — treści jest tam całkiem sporo. Mimo to są one konkretne i nie natknąłem się na “marketingowy żargon”, po którym odechciewa się czytać.

Nie pozostało mi więc nic innego, jak przetestować aplikację.

No i założyć konto. Choć ku mojemu zdziwieniu trwało to dosłownie 30 sekund, bo nikt nie wymagał ode mnie niepotrzebnych informacji. Mail, hasło i do dzieła.

 

Pierwsze kroki w aplikacji do tworzenia ofert

Mógłbym teraz opisywać po kolei, jak aplikacja wygląda od środka, ale nie zrobię tego. Wszystko dobrze odzwierciedla film promujący na stronie www.sccot.pl, który pokazuje realne ujęcia z programu, bez posługiwania się sztucznymi animacjami.

Na pochwałę zasługuje fakt, że oprócz tworzenia ofert handlowych SCCOT oferuje również:

  • wygodne zarządzanie projektami (w mojej firmie sprawdziło się jak ulał),

  • tworzenie własnych baz danych (robocizna, sprzęt, materiały),

  • rozbudowany moduł CRM (zarządzanie klientami).

I to wszystko faktycznie za darmo.

Byłem przekonany, że w pewnym momencie na moim ekranie pojawi się komunikat w stylu “aby przejść dalej, załóż konto premium”, albo “aby usunąć znak wodny, podaj dane karty kredytowej”.

Ale nic takiego się nie pojawiło.

Żadnych okresów testowych. Żadnego podpinania karty. Żadnych znaków wodnych.

Przyczepić mogę się jedynie do małej czytelności niektórych sekcji. Zdarzało się, że nie wiedziałem, co zrobić, aby przejść dalej. Ale w tak rozbudowanych programach to normalne, a czepiam się nieco na siłę.

Dodatkowo na stronie SCCOT znajduje się “akademia” z filmami instruktażowymi, które w łatwy sposób tłumaczą wszystkie funkcjonalności. Mega plus za starania i podejście do nowych użytkowników.

Cały czas mogłem się też skontaktować ze swoim opiekunem klienta, ale moja introwertyczna dusza na to nie pozwalała. ?

 

Gwóźdź programu — czyli oferty handlowe

Ale konto w SCCOT założyłem po to, aby sprawdzić oferty handlowe. Jak wypadają? Poniżej przykładowe zdjęcia.


oferta handlowa z darmowego programu

e3t6lmeacu5wl7i

To, co rzuca się w oczy jako pierwsze, to wysoka estetyka. Czcionka jest czytelna, kolorystyka stonowana, a grafiki logicznie rozmieszczone. Oczywiście wiele aspektów można personalizować pod swoje gusta, ale koniec końców w moim przypadku efekt był zawsze zadowalający.

Oferty, które wygenerowałem, były nie tylko ładne, ale też sensowne. Widać, że aplikacja nie została stworzona przez “randomów z sieci”, tylko przez ludzi, którzy znają się na marketingu.

Przykład pierwszy z brzegu: szczegółowy cennik.

Wielu przedsiębiorców podaje tylko końcową cenę za usługę, myśląc, że to załatwi sprawę. W rzeczywistości jednak warto rozbić ją na kilka mniejszych, składowych — co sugeruje aplikacja SCCOT.

Takich “smaczków” jest oczywiście wiele więcej, ale polecam odkryć je samodzielnie.

 

Werdykt — czy oferty ze SCCOT są warte uwagi?

Z pewnością są warte swojej ceny — zaznaczam po raz trzeci, że SCCOT jest w pełni darmowy. Posiada też opcję premium, ale szczerze mówiąc — na ten moment nie jest mi ona potrzebna.

To moim zdaniem świetne narzędzie dla początkujących przedsiębiorców, którzy mają problemy ze zdobywaniem nowych klientów. Same oferty handlowe co prawda nie rozwiążą problemu w pojedynkę, ale będą dużym krokiem w dobrym kierunku.

Czy jestem zadowolony z aplikacji? Tak, dostałem dokładnie to, co było mi obiecane na stronie głównej.

Czy planuję kupić premium? Możliwe, że w przyszłości to zrobię. 99 złotych miesięcznie to niska cena, jak za taki ogrom możliwości. Ale na razie bawię się darmową wersją — 3 oferty w miesiącu zupełnie mi wystarczają.

Czy sam zrobiłbym lepszą ofertę? Tak, ale zeszłoby mi z tym kilka / kilkanaście godzin, a w SCCOT ogarnąłem to, czego potrzebuję, w 30 minut. Razem z założeniem konta i pobraniem pliku do wydruku.

 

Darmowy program do ofertowania — podsumowanie

Do plusów aplikacji SCCOT zaliczyłbym to, że:

  • Jest naprawdę darmowa. Podczas zakładania konta nie zostaniesz zapytany (zaatakowany) o dane karty kredytowej. Nie będziesz musiał też walczyć z irytującymi ograniczeniami (oprócz ilością ofert w miesiącu, ale 3 to i tak sporo).

  • Jest przyjazna nowym użytkownikom. Serio, czasami aż zbyt przyjazna. Mimo dużego rozbudowania samej aplikacji, do dyspozycji dostaniesz mnóstwo filmów instruktażowych i wsparcie opiekuna klienta. Sam nie jestem mocno komputerowym gościem, ale całość ogarnąłem w plus minus godzinę.

  • Oferty wyglądają (i są) profesjonalne. To nie jest typowy generator dokumentów online. Czuć, że aplikację robili ludzie, którzy sami są przedsiębiorcami i wiedzą, z czym je się marketing. Na dodatek oferty wyglądają lepiej, niż spod ręki niejednego grafika.

Minusów nie ma wiele. Aplikacja jest rozbudowana i łatwo się w niej pogubić, ale to normalna kolej rzeczy. Niektóre rzeczy dostępne są tylko dla posiadaczy premium, ale to raczej funkcjonalności dla większych firm. No i nie każdemu musi spodobać się fakt, że jest to aplikacja webowa… ale ja nie mam z tym problemu, desktopy odchodzą do lamusa ?

W skrócie: polecam. Zwłaszcza że za darmo.