Pellet to sprawdzony sposób na tanią energię. Co więcej, pelletu nie trzeba nawet kupować – można go zrobić samodzielnie, używając w tym celu specjalnie zaprojektowanej linii produkcyjnej. Taka linia może się przydać również w prywatnym gospodarstwie.
Kiedy warto rozważyć zakup linii produkcyjnej do pelletu?
Peleciarki mają różną wydajność, dlatego przed zakupem należy ustalić zapotrzebowanie na energię w danym miejscu i na tej podstawie dobrać parametry linii produkcyjnej. W LeTGroup można znaleźć odpowiedni sprzęt, a jeśli są wątpliwości co do modelu, dział obsługi klienta pomoże wybrać najlepsze rozwiązanie dla konkretnego gospodarstwa.
Skąd brać surowiec do produkcji pelletu? Najczęściej jest on już na miejscu, niemalże za darmo – pellet powstaje z biomasy, czyli odpadów pochodzenia roślinnego, jak trociny, słoma czy gałęzie. Nie należy jednak używać starych mebli oraz zużytych elementów konstrukcyjnych, bo zawierają one poza drewnem także inne substancje, które podczas spalania będą zatruwać powietrze toksynami. Wybór surowca na pellet jest dowolny, choć jego rodzaj ma wpływ na wartość opałową. Na tej samej linii można także przygotować paszę dla zwierząt.
Ile pelletu można wyprodukować samodzielnie?
Wydajność produkcji jest uzależniona od typu linii. Urządzenia dla profesjonalnych zakładów pracują w tempie do dwóch ton pelletu na godzinę, ale w prywatnym gospodarstwie aż tak wydajna maszyna nie będzie potrzebna – niezbędne zapotrzebowanie na energię pokryje linia wytwarzająca ok. 150-450 kg/godz. Linię można uruchomić w dowolnym momencie, dzięki czemu właściciel ma zapewniony dostęp do własnego paliwa przez cały czas i nie jest aż tak uzależniony od surowca jak w przypadku tradycyjnych materiałów opałowych.
Biomasa wymaga jednak wcześniej osuszenia i rozdrobnienia – nie wolno wrzucać do maszyny odpadów wilgotnych i dużych, ponieważ zakłóci to proces produkcji i może poważnie uszkodzić peleciarkę. Rozdrabniacz oraz suszarnia aerodynamiczna mogą być na wyposażeniu zakupionej linii produkcyjnej albo zamawia się oddzielne urządzenia – ta pierwsza opcja zazwyczaj okazuje się bardziej opłacalna. Obsługa peleciarki jest na tyle prosta, że nie trzeba do tego zatrudniać dodatkowych osób.
