W ofertach deweloperów można znaleźć nie tylko inwestycje, które są na zaawansowanym etapie budowy albo zostały już w całości ukończone, ale również takie, które znajdują się dopiero w fazie wstępnych przygotowań. Zakup mieszkania, które jeszcze nie istnieje, może okazać się ciekawą alternatywą, a ryzyko z nim związane nie będzie odbiegało od tego, z jakim trzeba się liczyć w innych przypadkach.
Czy mieszkania na wczesnym etapie realizacji mogą być atrakcyjne?
"Zakup mieszkania to poważna decyzja, wiążąca się najczęściej z zaciągnięciem długoterminowego kredytu hipotecznego na sporą sumę. Poza dobrym przemyśleniem swoich aktualnych i przewidywanych potrzeb mieszkaniowych oraz zastanowieniem się nad perspektywami zawodowymi, a także możliwym poziomem dochodów łączących się z wybraną ścieżką kariery ważne będą także wszystkie szczegóły związane z wielkością mieszkania, jego położeniem oraz lokalizacją budynku, w którym będzie się znajdowało. Po określeniu swoich wymagań przychodzi pora na ich weryfikację, czyli zapoznanie się z ofertą deweloperów proponujących lokale spełniające najważniejsze kryteria. Może się zdarzyć, że wśród już istniejących inwestycji nie będzie gotowych mieszkań odpowiadających potrzebom zainteresowanych. Można jednak rozważyć zakup mieszkania w osiedlu albo budynku, który jest dopiero planowany" – wyjaśnia przedstawiciel firmy Ekobud, która zajmuje się działalnością deweloperską.
Kupno mieszkania, którego jeszcze nie ma, wielu osobom wydaje się dość ryzykowne. Takie postępowanie może kojarzyć się z niebezpieczeństwem straty pieniędzy czy to wskutek zamierzonego oszustwa, czy upadłości firmy deweloperskiej. Choć przy kupowaniu nieruchomości zawsze wskazana jest daleko posunięta ostrożność, to nadmierna podejrzliwość nie zawsze będzie uzasadniona. Warto pamiętać o tym, że mimo chwilowych perturbacji związanych z epidemią koronawirusa sytuacja na rynku mieszkaniowym szybko wróciła do normy, a popyt na mieszkania nie słabnie. Atrakcyjne lokalizacje wyprzedają się dość szybko, a ceny utrzymują trend wzrostowy. W takiej sytuacji skorzystanie z oferty dewelopera przygotowującego dopiero inwestycje wydaje się dobrym rozwiązaniem.
Nie oznacza to oczywiście, że można bezgranicznie zaufać każdej pojawiającej się ofercie. Przed zawarciem umowy firmę należy sprawdzić, weryfikując m.in. czy ma ona prawo do dysponowania terenem, zgromadziła potrzebne dokumenty, w tym warunki zabudowy oraz niezbędne pozwolenia. Warto również dowiedzieć się, czy realizowała podobne inwestycje i nie ma kłopotów z płynnością lub zagrożenia rozpoczęcia się wobec niej postępowań windykacyjnych albo upadłościowych.
Co przemawia, za kupnem mieszkania, które nie zostało jeszcze wybudowane?
Zakup mieszkania na bardzo wczesnym etapie inwestycji ma wiele zalet. Jedną z najważniejszych jest możliwość „zaklepania” sobie najbardziej pasującego do swoich wymagań lokalu położonego w interesującej lokalizacji. Będzie to ważne zwłaszcza w przypadku inwestycji prowadzonych w nieco mniejszych miejscowościach, gdzie z naturalnych przyczyn oferta budowanych mieszkań na sprzedaż jest ograniczona. Wielu deweloperów przed rozpoczęciem sprzedaży na większą skalę oferuje też bardziej atrakcyjne warunki.
W budynkach, w których sprzedaż jest prowadzona od jakiegoś czasu, również można znaleźć wiele ciekawych lokali. Swoboda wyboru jest jednak mniejsza, a klienci, którym zależy na konkretnej lokalizacji, są często „zmuszeni” do kompromisów i wybierania mieszkania o innym metrażu czy rozkładzie pomieszczeń niż taki, jakiego by sobie życzyli. Z trudnościami może się wiązać np. znalezienie lokalu z ogródkiem, balkonem czy tarasem.
Warto też pamiętać o tym, że obowiązujące przepisy coraz lepiej chronią nabywców mieszkań. Ważna jest zarówno możliwość zawarcia tzw. umowy deweloperskiej, która zgodnie z przepisami szczegółowo opisuje zarówno specyfikację budynku i samego mieszkania, jak i kwestie związane z harmonogramem i terminem ukończenia prac oraz podpisania aktu notarialnego przenoszącego własność mieszkania. Nie wolno też zapominać o tzw. rachunku powierniczym, który stanowi zabezpieczenie wpłacanych przez klienta środków i jest jedną z gwarancji, że zostaną one wykorzystane zgodnie z przeznaczeniem.
Choć podjęcie decyzji o kupnie mieszkania, będącego we wstępnej fazie budowy zależy od indywidualnych preferencji, to niewiele argumentów przemawia za tym, by zrezygnować z lokalu tylko z tego powodu. Poza sytuacją, w której kupującemu zależy na możliwości szybkiego wprowadzenia się do nowego mieszkania oraz ewentualnymi kłopotami z uzyskaniem kredytu trudno znaleźć inne przesłanki, na których można by się oprzeć.
Oferty rzetelnych i doświadczonych deweloperów proponujących zakup lokalu w planowanych dopiero inwestycjach wydają się najpewniejszym sposobem na znalezienie mieszkania, które będzie pod każdym względem odpowiadał potrzebom nabywcy. Obowiązujące przepisy, w tym możliwość korzystania z rachunku powierniczego oraz możliwość zweryfikowania statusy formalno-prawnego inwestycji, a także sprawdzenia sytuacji finansowej dewelopera są w większości przypadków wystarczającymi zabezpieczeniami.