Przepisy dla domowych i osiedlowych zakładów opieki nad dziećmi stają się coraz bardziej łaskawe dla przedsiębiorców. To zwiększa jednak konkurencję, a tym samym rodzice stają się coraz bardziej wymagający. Zwracają uwagę na rozmaite detale, w tym temperaturę w przedszkolu, a nawet zgodność sposobu ogrzewania z normami nowoczesnej ochrony środowiska. Co więc wybrać?
Różne metody ogrzewania w przedszkolu
Większość osób, które zastanawiają się nad założeniem przedszkola, w ogóle nie bierze pod uwagę tego, w jaki sposób będzie ogrzewać swój ośrodek. Wybór odpowiedniego lokalu stanowi tak duże wyzwanie, że najemcy czasem dopiero na końcu dowiadują się, jaki system ogrzewania w przedszkolu da się zastosować. Większość osób wybierze więc zwykłe grzejniki, choć to wiąże się z koniecznością ich odpowiedniego osłonięcia przed dziećmi. Prawdą jest też, że wiele państwowych punktów przedszkolnych dopiero czeka w kolejce do modernizacji i założenia systemu centralnego ogrzewania w miejsce żeliwnych kaloryferów bez termostatu. Wreszcie jest też ogrzewanie gazowe. Stojących promienników w przedszkolach raczej nie stosuje się ze względów bezpieczeństwa. Wiele przedszkoli ma centralne ogrzewanie na gaz. Ceny jednak nieprzyjemnie zaskoczyły oświatowców w ostatnich miesiącach. W jednym z kieleckich przedszkoli rachunek za październik 2022 roku wyniósł 800 złotych, a za grudzień...8 tys. zł. Pozostają jeszcze źródła odnawialne. Niestety, są daleko na liście wydatków większośći polskich przedszkoli.
Ogrzewanie podłogowe przedszkola
Poza tradycyjnymi kaloryferami warto rozważyć jeszcze jedną odpowiedź na pytanie o to, jaki system ogrzewania wybrać do przedszkola. Dorośli są w stanie racjonalizować sobie zimno, które odczuwają w pomieszczeniu. Zdają sobie sprawę z tego, że ciepły kaloryfer znajduje się w jednym punkcie pomieszczenia i że w innych miejscach musi być trochę zimniej. Warto przez chwilę wczuć się w sytuację dziecka, które świat widzi z perspektywy kilkudziesięciu cm nad ziemią. Dla niego zimna podłoga, lodowata posadzka na korytarzach, łóżeczko umieszczone zaledwie pół metra nad zimnymi panelami, oznaczają tylko jedno: ciągły chłód. Czasem wręcz może to prowadzić do przeziębień. Mogą one być niezrozumiałe dla wychowawców, którym przecież jest ciepło. Z tego powodu ogrzewanie podłogowe może być dla przedszkola prawdziwym wybawieniem i tym, co przyciągnie do placówki rodziców.
Najlepsze wyjście pod kątem marketingu
Obecnie przedszkola muszą konkurować nie tylko ofertą dla dzieci, ale też wizerunkiem, kóry przemówi do rodziców. Jeśli chodzi o różne metody ogrzewania przedszkola, to:
- własna pompa ciepła jest świetnym rozwiązaniem, ale drogim. To mało realistyczne w przypadku prywatnego przedszkola, które często co kilka lat zmienia siedzibę.
- Piece węglowe czy pelletowe wymagają obsługi i nie będą mile widziane przez rodziców, którzy myślą o ekologii.
- OZE robią świetne marketingowe wrażenie, a połączenie elektrycznego ogrzewania podłogowego z fotowoltaiką pomaga redukować koszty.
- Ogrzewanie gazowe jest bardzo drogie.
- Punktowe grzejniki nie rozwiązują problemu zimnej podłogi.
- Elektryczne ogrzewanie podłogowe pozwala dzieciom swobodnie bawić się na podłodze i chodzić boso.
Artykuł powstał we współpracy z samurio.pl |