Czy wybrany dostawca i system dla Państwowej komisji wyborczej był sprawdzony ?
Od niedzieli 16 listopada 2014 czekamy na oficjalne wyniki wyborów samorządowych, 21 listopada wciąż nie ma pełnych informacji wyborczych, bo komisje które odpowiadały za wybory nie potrafiły policzyć głosów. Zawiódł system informatyczny, który wykonała firma Nabino, za projekt odpowiadała nowo zatrudniona pracownica... była to młoda 23-letnia studentka z Łodzi, pełniąca w firmie Nabino funkcję młodszego specjalisty. Czy nikt nie sprawdził firmy, która miała opracowywać tak ważny system dla państwa?!
Jak dowiedzieć się można z serwisów branży informatycznej system do liczenia głosów w firmie Nabino opracowała 23 letnia dziewczyna. Pochodząca z Radomia i mieszkająca w Łodzi studentka informatyki na Wydziale Matematyki i Informatyki Uniwersytetu Łódzkiego.
Tak więc najważniejszy dla demokracji system informatyczny pisała osoba bez wielkiego doświadczenia, tuż po studiach. Opracowany system do liczenia głosów był pisany na szybko, prawdopodobnie nie został odpowiednio zweryfikowany.
Na stronie Nabino można znaleźć następująca notatkę :
„Państwowa Komisja Wyborcza wybrała Nabino do obsługi serwisów wyborczych
2014-03-04
Nabino wygrało przetarg na zaprojektowanie, wykonanie oraz obsługę witryn internetowych na potrzeby wyborów do Parlamentu Europejskiego, wyborów uzupełniających do Senatu RP, samorządowych ogólnokrajowych i samorządowych podczas kadencji w 2015 roku. ”
System do liczenia głosów, który został zlecony do wykonania firmie Nabino kosztował podatników bagatela 429 tysięcy złotych. Specyfikacja warunków zamówienia na „Zaprojektowanie i wykonanie modułów do wyborów samorządowych 2014 r.” z 11 lipca zawiera też taki oto punkt: Przeprowadzenie minimum 2-dniowego szkolenia dla około 150-200 użytkowników zamawianego oprogramowania .Testy systemu zaczęły się na trzy miesiące przed wyborami. Jak wynika z informacji PAP oba przeprowadzone testy wykazały bardzo poważne błędy w jego działaniu. Wielu specjalistów wskazywało, że trzy miesiące to zbyt krótki czas na dokładne sprawdzenie tak skomplikowanego systemu. Dlaczego nikt ich nie posłuchał?
Na system zostały wydane duże pieniądze, a zadanie utworzenia systemu powierzono młodej osobie bez doświadczenia przy takich projektach. Alfa Omega Biznes przestrzega by pamiętać o sprawdzeniu komu powierzamy nasz projekt – nie zawsze cena powinna kierować naszymi wyborami, warto poprosić dostawcę o przesłanie referencji, poproszenie o przesłanie kontaktu do firm które z danego rozwiązania korzystają, umówić się na spotkanie z taką firmą, porozmawiać i dowiedzieć się wszystkiego. To co wydarzyło się podczas wyborów w Polsce, jest przestrogą i nauką dla tych wszystkich ludzi którzy podejmują pochopne decyzje.
Piotr Wanicki
Alfa Omega Biznes