W Polsce większość domów jednorodzinnych ogrzewana jest węglem, ale niektóre korzystają z gazu. Tego rodzaju paliwo wciąż jest dość powszechnie wykorzystywane w kuchni. Jak policzyć zużycie gazu i za co tak naprawdę płacimy? W jaki sposób obniżyć rachunki?
Zużycie gazu w metrach sześciennych, opłata za kilowatogodziny
O wysokości opłat za gaz decyduje przede wszystkim zużycie paliwa. Aby je sprawdzić, wystarczy przyjrzeć się stanowi licznika. Wartości są na nim wyrażone w metrach sześciennych, a na rachunkach opłatę rozlicza się w kilowatogodzinach. Jednak obliczenie kosztów nie jest skomplikowane. Stan zużycia w pełnych metrach sześciennych należy po prostu pomnożyć przez współczynnik konwersji, który jest dostępny na wcześniejszych fakturach. Otrzymany wynik to wykorzystane kilowatogodziny.
Grupa taryfowa
Jednak o wysokości rachunku decyduje też taryfa. Przynależność do jednej z nich zależy od wcześniejszego rocznego zużycia, które wynika z kolei ze sposobów wykorzystania paliwa. W praktyce z innych taryf korzystają właściciele domów ogrzewanych gazem, a z innych osoby używające jedynie kuchenki gazowej.
Części składowe opłaty za gaz
Wykorzystany gaz należy teraz pomnożyć przez cenę jednej kilowatogodziny wynikającej z taryfy. Ale to tylko jeden z elementów opłaty. Pozostałe to:
- abonament – będący opłatą stałą i zależną od taryfy, a nie zużycia,
- opłata dystrybucyjna stała – zależny od regionu koszt przesyłu paliwa i obsługi sieci,
- opłata dystrybucyjna zmienna – czyli koszt utrzymania infrastruktury, na którego wysokość wpływa zużycie gazu.
Zmiana sprzedawcy gazu sposobem na oszczędność
O ile dwie ostatnie opłaty są zależne od dystrybutora, którego nie da się zmienić, przy wyborze sprzedawcy gazu mamy pełny wybór. Oferta sprzedawcy ma natomiast wpływ na abonament i opłatę za zużycie gazu w kilowatogodzinach. Zmiana sprzedawcy gazu jest bezpłatna i możliwa prawie w każdym momencie, o czym więcej napisano na stronie https://poprostuenergia.pl/gaz-dla-domu/.
Załatwienie wszelkich formalności można powierzyć nowemu sprzedawcy, nie martwiąc się o ewentualne przerwy w dostawach. Procedura nie wiąże się z koniecznością wymiany licznika, ponieważ jest on własnością dystrybutora.